Sezon 2019 czas zacząć!!!
Co prawda ładowanie akumulatorów jeszcze w toku, ale nogi świerzbią od braku zawodów, więc nie oglądając sie na nikogo zapisałem się na bieg crossowy pod szyldem „Tropem Wilczym” w Luboniu. Celem było przetarcie przed zbliżającą się Maniacką Dziesiątką i sprawdzenie, na jakim etapie treningowym jestem. Pomimo że niedzielne popołudnie (bieg zaplanowano na 13:45), okazało się dość ponure, to akurat na czas biegu deszcz zrobił sobie przerwę 🙂 No i jak się ma numer startowy 1, to nie można odpuszczać 😉
Organizatorzy przetestowali naszą cierpliwość, bo nie dość, że poprzedzające bieg główny biegi dziecięce przedłużyły się, to jeszcze postanowili losować 4 osoby, które otrzymają darmowy pakiet na bieg niepodległości (nie miałem szczęścia).
Wreszcie ruszyliśmy. Początkowo tempo było dość leniwe – nie znałem trasy i chciałem zostawić więcej sił na finisz. Opłaciło się – drugie okrążenie przebiegłem znacznie szybciej, wyprzedzając po drodze mnóstwo zawodników, a końcowe 200m to był już prawdziwy sprint.
Podsumowując – siły są, więc na Maniackiej może być fajnie. Trzymam za siebie kciuki:)
Mój wynik: 21:34 / open 9. / M30 5.
Szymon K.